Przemysł II

Przemysł II jest kolejnym władcom należącym do dynastii Piastów, który piastował wiele funkcji władczych, zaczynał jako książę poznański, następnie wielkopolski, krakowski, pomorski, aż w końcu w roku 1294 udaje mu się doprowadzić do koronacji. Przemysł jest postacią ważną dla polskiej historii między innymi dla tego, że był on ostatnim z wielkopolskiej linii piastowskiej. Rodzi się jako pogrobowiec, powoduje to więc, że nie jest wychowywany w rodzimym dworze, a przygarnięty zostaje przez jednego ze swoich stryjów. To właśnie po nim dziedziczy jedną z większych polskich dzielnic, a mianowicie księstwo poznańskie, a dzięki swoim zabiegom politycznym zostaje w końcu władcą całej wielkopolski. W pierwszym okresie swoich rządów angażował się aktywnie w sprawy śląskich konfliktów, gdzie rywalizował cały czas z wrocławskim księciem Henrykiem. Po jego śmierci niespodziewanie otrzymuje po nim księstwo krakowskie, dzięki czemu jego droga do ponownego zjednoczenia państwa polskiego jest łatwiejsza i możliwa o wiele szybciej.

Od razu po swoich narodzinach przemysł zostaje po swoim zmarłym ojcu władcą księstwa poznańskiego. Opiekę nad nim i jednocześnie całym księstwem oprócz matki przejmuje także stryj, Bolesław Pobożny. Pomimo opieki Przemysł pozostaje na dworze poznańskich gdzie wychowuje się cały czas znajdując przy boku matki. Szybko jednak umiera jego matka i przenosi się on już na stałe do dóbr stryjecznych. Jeśli chodzi o edukację Przemysła kroniki mówią o niej bardzo mało. Jedynie ze źródeł dyplomatycznych możemy wywnioskować, że posiadał on co najmniej dwóch wyśmienitych nauczycieli, znanych w całej europie. Przypuszcza się jednocześnie, że zdobył on mimo wszystko wykształcenie bardzo gruntowe jak na tamte czasy, czyli znajomość łaciny i umiejętność pisania oraz czytania.

Droga do koronacji Przemysła II rozpoczynała będzie się na dobre w roku 1290 w momencie kiedy umiera Henryk prawy, czyli książę wrocławski. Jako, że nie posiadał on prawowitego następcy w pozostawionym po sobie testamencie księstwo wrocławskie przekazuje Henrykowi trzeciemu. Powyższe nadania nie będą budziły wątpliwości gdyż są one jak najbardziej zgodne z linią polityczną Henryka do tego właśnie czasu. Spore zdziwienie pośród historyków budziło będzie jednak nadanie części księstwa krakowskiego i sandomierskiego Przemysłowi, który pomimo bliskiego pokrewieństwa był jednym z bardziej zaciętych wrogów Henryka Czwartego. W literaturze opisywanych jest jednak i dokładnie wytłumaczonych dosyć konkretnych teorii, które będą wyjaśniały dlaczego miejsce miała taka właśnie a nie inna decyzja ówczesnego księcia wrocławskiego. Według najnowszych badań wynikało będzie, że testament został zmanipulowany, a za całą tą sprawą stać miał arcybiskup gnieźnieński. O samej śmierci jednego ze swoich wrogów Przemysł poinformowany zostaje jeszcze tego samego miesiąca. Z uwagi na lukę, która ma miejsce w zachowanych aktach i dokumentach z tego właśnie okresu nie posiadamy dokładniejszych informacji dotyczących dalszego przebiegu wydarzeń. Wiadome jest jednak, że przemysł przejmuje całą Małopolskę i przyjmuje godła orła w koronie, który stanie się wkrótce ponownym symbolem polskiego państwa. Nie wiadome jest jednak kiedy dokładnie Przemysł drugi udał się do Krakowa w celu przejęcia władzy w swoje posiadanie całkowicie.

Moment, w którym przemysłowi udało się zjednoczyć Pomorze Gdańskie oraz Wielkopolskę, jest niejako decydującym w całej jego karierze politycznej. W czasie tym staje się on najpotężniejszym z Piastów na ziemiach polskich. Obejmując tron ziemi krakowskiej w roku 1290 książę jednocześnie z arcybiskupem Gniezna podejmuje plan koronacji królewskiej, który ma być jednym z głównych kroków do zjednoczenia polski. Z całą pewnością rozważał on od tego momentu swoją koronację, świadczył będzie o tym przede wszystkim fakt zabrania z ziem krakowskich insygniów władzy królewskiej. W następnych latach nie odważa się on jednak podjąć decyzji o koronacji, korzystny czas przychodzi jednak w momencie kiedy umiera Mściwoj II i poprawia się pozycja polityczna samego Przemysława drugiego.

Koronacja Przemysła miejsce miała w katedrze gnieźnieńskiej w roku 1295, a dokładniej dwudziestego szóstego czerwca, w niedzielę, czyli w dniu kiedy obchodzone było święto świętych Jana i Pawła. Nie wiadomo jednak jaki obrządek ceremonii miał miejsce podczas samej koronacji. Była to bowiem pierwsza z koronacji polskiego władcy po okresie ponad dwustu lat. Na uroczystość tą przybyli prawie wszyscy biskupi z terenów piastowskich oraz najważniejsi z książąt oraz magnatów. Nie jest ostatecznie rozstrzygniętą sprawa otrzymania bezpośredniej zgodny na koronację od biskupa Rzymu czyli Bonifacego ósmego. Źródła w tej kwestii będą zazwyczaj informowały o samym fakcie dokonania koronacji bez podania informacji, czy zgoda papieska została uzyskana. Jednak bez względu na fakt, czy zgoda była nada, legalność koronacji przez ówczesnych Przemysłowi ludzi nigdy nie była podważona. Nawet jednak z czeskich kronik nie odmawiała wielkopolskiemu władcy tytułu królewskiego i nazywała go właśnie monarchą. Fakt koronacji królewskiej stał się przyczyną pomiędzy historykami co do zasięgu samego królestwa Przemysła. Jako pierwszym z tym problemem zetknął się jeden z dwudziestowiecznych historyków, który wychodził z założenia, że przemysł koronował się tak naprawdę na króla wielkopolskiego, cały czas jednak nie udało się uzyskać odpowiedzi na tą właśnie tezę. Można jednak spodziewać się, że koronacja właśnie w Gnieźnie miała na celu wskrzeszenie królestwa polskiego, co z resztą potwierdzone będzie przez zapis pieczęci, która była używana przez monarchę po koronacji.

Przemysł w okresie swojego panowania posługiwał się pięcioma różnymi pieczęciami. Pierwszą z nich odwiedził bezpośrednio po swoim ojcu, była ona jedną z najważniejszych, widniał na niej napis odnoszący się bezpośrednio do powiązania polski z religią chrześcijańska. Druga z pieczęci, jego pieczęć herbowa przedstawiała wspinającego się lwa. Trzecia z pieczęci obrazuje te sam elementy, które znajdowały się na ojcowskiej, są one jednak większe oraz wyraźniejsze, znajduje się także inny podpis. Czwarta z pieczęci nie zachowała się do dnia dzisiejszego, ostatnia z nich, czyli piąta stosowana była po koronacji. Była najbardziej majestatyczna i przedstawiała na jeden ze stron siedzącego na tronie króla, z wszystkimi jego insygniami władzy, na drugiej stronie znajdował się natomiast orzeł. Nie wiadomo co skłoniło go do zmiany symbolu używanego przez dziada i ojca, czyli lwa, właśnie na orła. Przypuszczać można jednak, że Przemysł podkreślić chciał iż wywodzi się z jednej z prastarych polskich dynastii albo też chciał uwydatnić swoje prawa co do przejęcia władzy po Henryku Prawym.

Obecnie nie jest znana żadna z monet, którą można byłoby bezpośrednio i z całą pewnością przypisać Przemysłowi drugiemu. W związku jednak z potwierdzoną aktywnością mennic w tym okresie można przypuszczać, że monety były wybijane i że takowe monety istniały. Część historyków będzie przypisywała mu dwa rodzaje monet, jedne beznapisowe, zachowane obecnie w liczbie siedmiu egzemplarzy oraz monety, czy też monetę, zachował się bowiem jeden egzemplarz, na którym widnieje wzór napisu REX, czyli król, która dodatkowo zwieńczona będzie nakryciem królewskiej głowy.