Bitwy w XIII wieku

Trzeba przyznać, że wiek trzynasty był w historii świata, szczególnie Europy, niezwykle intensywnym okresem. Jednocześnie sam fakt, że wiek ten znajdował się praktycznie w średniowieczu, gdzie głównym zadaniem było walczyć, już wystarczająco świadczy o tym, że bitew było tam wtedy naprawdę dużo. Między innymi wymienić można bitwy takie, jak: kilka wypraw krzyżowych, krucjaty północne, walki Franków z Muzułmanami, Bułgarów z Cesarstwem Łacińskim, wojny albigeńskie i wiele innych. Wszystkie one wiązały się z ogromną liczbą zaginionych, wziętych do niewoli oraz zabitych w starciach wojsk. Najczęściej wojny prowadzone były wtedy z innymi krajami, głównie dla krzewienia chrześcijaństwa, a więc z innowiercami, szczególnie z muzułmanami. Ważne jest tutaj, aby pamiętać, że praktycznie w większości efekt nie został osiągnięty, ale i tak nie zmniejszyło to liczby zmarłych. Ponadto walczyli przede wszystkim Polacy, Niemcy oraz Hiszpanii. Do dnia dzisiejszego wojny i bitwy te wykładane są już w szkołach podstawowych.

Bitwa o Damiettę była to bitwa podczas piątej krucjaty. Jednocześnie określana jest ona jako największa misja militarna, jaka miała wtedy miejsce. Odnosi się nazwa do miasta Damietta, które leży w odległości trzech kilometrów od morza i należy do Egiptu. Było ono bardzo ufortyfikowane jak na tamte czasy. Szturm rozpoczęto pod koniec sierpnia 1218 roku. Przy życiu pod koniec walk pozostało już tylko stu żołnierzy egipskich. Chrześcijanie zdobyli tą twierdzę z ogromnymi łupami. Jednocześnie zwycięstwo to nie zostało w pełni wykorzystane i nie przyniosło żadnych innych, większych korzyści terytorialnych.

Bitwa pod Harbijją ta odbyła się 17 paźdzernika 1244 roku. Rozgrywała się ona między Frankami a Muzułmanami. Nastąpiła po zakończeniu praktycznie bezkrwawej szóstej krucjaty cesarza Fryderyka II w Ziemi Świętej. Po stronie muzułmańskiej podczas tej bitwy znalazł się emir mamelucki Bajbarsa z pięcioma tysiącami ludzi i hordą Chorezmijczyków. Armia chrześcijan została tutaj unicestwiona. Zginęli między innymi wielki mistrz templariuszy Armand de Perigord, arcybiskup Tyru oraz biskup Ar-Ramli. Ponadto zginęło też pięć tysięcy chrześcijan.

Bitwa pod Ulrichen miała miejsce w 1211 roku podczas licznych walk wewnętrznych na terenie Szwajcarii. Dokładnie toczyły się one między księciem Bertcholdem V von Zahringen a wojskami biskupa Sionu w kantonie Valais. Bitwa w efekcie zakończyła się zwycięstwem księcia Bertcholda V, a wojska przeciwnika (dokładnie jego resztki) wycofały się w rejon Grimsel, gdzie otoczone zostały pobite, a zwłoki tamtejszych żołnierzy zostały zatopione w jeziorze. Dlatego też obecnie jezioro to nosi nazwę Totensee, czyli Jezioro Umarłych.

Bitwa pod Muret miała miejsce we wrześniu 1213 roku. Było to podczas wojen albigeńskich. Wojska krzyżowców znajdowały się pod wodzą Szymona IV de Montfort pokonały wojska dowodzone przez króla Aragonii Piotra II Katolickiego. Armia Montforta miała ośmiuset krzyżowców, a króla Aragonii około tysiąca kawalerii aragońskiej. Najważniejsza była tutaj wprost świetna strategia podzielenia żołnierzy na kilka formacji i rozdzielenie ich na oba skrzydła przeciwnika. Wojska aragońskie uciekały w panice z pola bitwy po śmierci swojego wodza.

Bitwa pod Stellau miała miejsce w 1201 roku. Dotyczyła ona walk niemiecko-duńskich o Szlezwik. Starcie miało miejsce między wojskami duńskimi Waldemara II oraz jego brata Knut VI a siłami niemieckimi należącymi do hrabiego Adolfa III von Schauenburg-Holstein. Na bitwę zanosiło się już od dawna, ponieważ obie strony często się kłóciły i wprost prowokowały do starć. Ostatecznie bitwa ta zakończyła się w 1201 roku zwycięstwem Duńczyków. Po śmierci Waldemara II Zwycięskiego (przydomek właśnie po tej bitwie) tron objął Knut VI, a po kilkunastu latach Adolf IV von Schauenburg-Holstein odbił utracone tereny.

Bitwa pod Kressenbrunn – Obecnie miasto to nazywa się Groissenbrunn i mieści się w Dolnej Austrii, na północny zachód od Bratysławy. Bitwa miała miejsce w lipcu 1260 roku. Do starcia doszło między czeskim królem Przemysłem II Otokarem a Węgrami. Obie armie posiadały obozy na terenie węgiersko-morawskiej granicy, dokładnie po obu stronach rzeki Morawy. Po wielu pomniejszych potyczkach królewski syn Stefan został ranny i przewieziony do obozu, zniesiony z pola bitwy. Węgrzy rozpoczęli paniczną ucieczkę. Ogólnie zabitych było około osiemnaście tysięcy na polu bitwy, a czternaście tysięcy utopionych w rzecze. Ostatnie zakończono spór porozumieniem pokojowym z Otokarem, co przypieczętowało małżeństwo króla czeskiego z Kunegundą, wnuczką Beli IV.