Rządy Gomułki

Czerwiec roku 1956 roku przyniósł powojennej Polsce pierwszy poważny kryzys społeczny, wywołany przez strajkujących i manifestujących w Poznaniu robotników. Spowodowało to powołanie na I sekretarze Komitetu Centralnego PZRP Władysława Gomułki. Działacz Komunistycznej Partii Polski w okresie międzywojennym zyskał początkowo duże poparcie w społeczeństwie. Niezadowolonych z panującego w naszym kraju stalinizmu przyciągnęła jego początkowa polityka polegająca na wprowadzaniu socjalizmu. Zaczęto stawiać pewne, chodź niewielkie, opory wobec nacisków ze strony Związku Radzieckiego. Aby uspokoić nastroje po wydarzeniach w Poznaniu zapowiedziano i realizowano powoli niewielkie reformy. Popularność Gomułki w tym momencie sięgała zenitu. Szybko stało się jednak jasne, ż e wszystkie te zapowiedzi były tylko pięknymi słowami i mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Nieradzący sobie z utratą zaufania społeczeństwa Gomułka użył siły w 1968 roku, kiedy to demonstrantów spotkały liczne represje, a decyzję Sekretariatu Partii, której przewodził przyczyniły się do głośnych wydarzeń z Gdańska w 1970 roku, po czym zrezygnował z funkcji I sekretarza. Zaczęto odsuwać go od życia politycznego.

W 1953 roku zmarł wielki wódz ZSRR- Józef Stalin. Jego miejsce na czele ogromnego imperium zajął Nikita Chruszczow, który odrzucił pogląd zwany stalinizmem. To, obok śmierci Bolesława Bieruta i ogłoszenia amnestii politycznej stało się przyczynami kryzysu społecznego w czerwcu 1956 roku. Miał on także inne, społeczne, podłoże. Robotnicy wszyli na ulice domagając się podstawowych warunków do życia. „Chleba i wolności” brzmiało jedno z haseł. Bezpośrednią przyczyną strajków i manifestacji było także wycofanie się władz z porozumienia z robotnikami, gwarantującego zwrot nielegalnie pobieranego podatku od najlepiej zarabiających robotników. 28 czerwca na ulice Poznania wyruszyła ogromna demonstracja, zniesmaczona przedstawionymi wyżej działaniami i stanem społecznym. Bardzo szybko przerodziła się ona w zbrojne walki. Do zakładów im. Hipolita Cegielskiego przyłączyły się także mniejsze poznańskie fabryki, przez to tłum liczył około 100 tysięcy osób. Władze zareagowały wprowadzając do miasta piechotę i oddziały pancerne. Manifestację stłumiono, wyciągnięto jednak z niej skutki i postanowiono działać.

Po wydarzeniach z Poznania w 1956 roku postanowiono uczynić stosowne kroki by ustabilizować sytuację w kraju, na co dodatkowo nalegały tarcia wewnątrz PZPR. W tym zamieszaniu na czoło partii wysunął się Władysław Gomułka, którego wybrano nowym, I sekretarzem KC PZPR. Poczynił on kilka kroków, którymi zjednał sobie społeczeństwo, uzyskując wysokie poparcie. Przede wszystkim zliberalizowano system totalitarnej władzy. Odrzucono także stalinizm, który zastraszał terrorem mieszkańców naszego kraju. Postanowiono także poczynić pewne starania, uniezależniające nas od Związku Radzieckiego. Odesłano do Moskwy doradzających w służbach bezpieczeństwa i w wojsku sowietów ( między innymi Konstantego Rokossowskiego). W sferze kultury ograniczono cenzurę, a jako gest w stronę wierzących z więzienia wypuszczono prymasa Wyszyńskiego, przywracając do szkół lekcje religii. Wszystko to powiększyło jednak apetyty społeczeństwa, które zachwycone początkowymi zmianami straciło zaufanie do nie czyniącego dalszych postępów towarzysza Wiesława.

W ramach Bloku Wschodniego działał militarny sojusz zwany Układem Warszawskim. Jego celem była ochrona nie tylko zewnętrzna ale także wewnętrzna, która polegała na utrzymywaniu stabilnej, przyjaznej Związkowi Radzieckiemu władzy w każdym kraju członkowskim. Jednym z pierwszych przykładów wewnętrznych działań była interwencja w Czechosłowacji w 1968 roku, w której udział brała także Polska Ludowa. Przeciwstawiono się Aleksandrowi Dubczekowi, który jako działacz polityczny bliski był demokratyzacji państwa naszych południowych sąsiadów. Po braku reakcji na wydane ostrzeżenia siły Układu Warszawskiego zbrojnie przywróciły stary porządek w tym raju, obsadzając na czele Czechosłowacji G. Husaka. Było to ostrzeżenie także dla polskich, demokratycznych zapędów, potwierdzone później przez tak zwaną doktrynę Breżniewa.

W okresie kiedy I sekretarzem KC PZRP był Władysław Gomułka przypadła rocznica tysiąclecia powstania naszego Państwa, którą obchodzono w 1966 roku. W interesie władzy było przyćmienie obchodzonych równie uroczyście obchodów tysiąclecia chrztu Polski przez Kościół Rzymskokatolicki. Działacze partyjni obok hucznych przemarszów i defilad postawili także na czyny społeczne, których efekty większość z nas na możliwość widzieć do dzisiaj. Przede wszystkim postawiono na edukację i oświatę. W całym kraju powstało tysiąc nowych szkół, tak zwanych „tysiąclatek”. Jak na ówczesne warunki były to bardzo dobrze wyposażone szkoły, doskonale prezentujące się na tle innych placówek. Poza tym przede wszystkim budowano. Niejednokrotnie spotykamy się obecnie z osiedlami Tysiąclecia czy budynkami nazwanymi w ten sam sposób. Wszystko jest dziełem starań z 1966 roku, którymi władza ukazała swoją wyższość nad religią.

Okres wprowadzanie reform po 1956 roku stał się czasem niespełnionych nadziei na zbliżenie się do demokratyzacji. Zaostrzająca się cenzura i likwidowanie swobód obywatelskich w połączeniu z represjonowaniem i usuwaniem z uczelni zrzeszających się studentów oraz niezadowoleniem intelektualistów doprowadziło do kryzysu społecznego z Marca 1968 roku. Władza znów użyła siły wobec demonstrantów. Tym razem niezadowolenie spowodowało zdjęcie z afisza Dziadów w reżyserii Kazimierza Dejmka. Podobnie jak w przypadku innych kryzysów swoje kilka groszy dorzuciły tarcia wewnątrz PZPR, wywoływane między innymi przez Mieczysława Moczara. Również w tym przypadku wyciągnięto skutki. Dokonano czystek w Partii, a wśród obywateli nasilił się pogląd antysemicki, przez co kraj opuściło 20 tyś osób pochodzenia Żydowskiego. Wobec studentów i ich profesorów zastosowano represje. Władza pozornie próbowała się wzmocnić, jednak już odczuwalny stawał się kryzys ekonomiczny i polityczny, zapowiadający rychłe zmiany.

Wydarzenia z końca 1970 roku były wynikiem braku rozwiązań wielu kwestii po Marcu 1968. W szeregach PZPR wciąż dochodziło do konfliktów, zaś kryzys ekonomiczny pogłębił się, wprowadzając w trudną sytuację ciężko pracujących robotników. Zaczęło się od przedświątecznej podwyżki cen żywności, co w obliczu trudnej sytuacji wielu Polskich rodzin było ciosem poniżej pasa. Strajki rozpoczęto w Stoczni Gdańskiej, gdzie robotnicy manifestowali przez Komitetem Wojewódzki Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej swoje niezadowolenie z podejmowanych decyzji. Brak odzewu ze strony władz rozwścieczy tłum, który zaatakował budynek. Naprzeciw manifestantom wystąpiła Milicja Obywatelska wspierana przez oddziały wojskowe. W starciach śmierć poniosło wiele osób. Demonstracje spowodowały zmiany w kierownictwie Partii, na której czele stanął Edward Gierek. Zapowiedzianą podwyżkę cen odwołano. Z ust nowego I sekretarza padły zapewnienia współpracy z Zachodem, poprawy warunków życia oraz szeroki program inwestycji, które realizowano w następnym dziesięcioleciu. Tym samym zakończyła się epoka Gomułki, zastąpiona wizją budowy „drugiej Polski”.