Tworzenie socjalizmu

Po II wojnie światowej w Polsce najważniejszą polityczną frakcją stali się komuniści i socjaliści wspierani przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich i stojącego na jego czele Józefa Stalina.
Zadanie pomimo braku centralnej władzy, która rezydowała w Londynie nie było jednak takie proste. Przez kilka lat walczono z podziemiem, politykami Rządu Londyńskiego takimi jak Stanisław Mikołajczyk czy z powstańcami z Ukraińskiej Powstańczej Armii i byłymi członkami Armii Krajowej, której dowódców skazano w pokazowym tak zwanym Procesie Szesnastu, na który podstępem zwabiono ich do Moskwy. Nie zapomniano także o samej ludności, którą poddano licznym zabiegom propagandowym, przez co komunizm nie był sceptycznie przyjmowany w społeczeństwie. Wszystko to przebiegało jednak w cieniu ludzi, którzy wciąż walczyli o wolność i demokrację. Uznawano ich za szkodzących państwu, w tym wszystkim znalazł się także Kościół. Proces tworzenia w naszym kraju struktur socjalistycznych przebiegał różnie i na dobrą sprawę skończył się dopiero po objęciu władzy przez Władysława Gomułkę, który uspokoił społeczeństwo, nadając mu wewnętrzny spokój, którego za czasów Bolesława Bieruta brakowało.

Pierwszym krokiem w tworzeniu powojennej, komunistycznej i zależnej od Związku Radzieckiego Polski było powstanie PKWN- Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego. Dnia 20 lipca spisano w Moskwie odezwę do Narodu Polskiego, której tekst zatwierdzał sam Józef Stalin. Dwa dni później na terenach wyzwolonych przez Armię Czerwoną zawisły odezwy nazywane też Manifestem Lipcowym. Ogłoszono Polakom, że w Moskwie powstał właśnie Krajowa Rada Narodowa, która jest jedyną legalną władzą ( negując władzę Rządu Londyńskiego). Ponadto wzywano do odbudowy struktur administracyjnych po wojnie. Zapewniano o utworzeniu Milicji Obywatelskiej oraz ukaraniu wszystkich hitlerowskich zbrodniarzy, przy czym zagrzewano do ciągłej walki z III Rzeszą. Nie zapomniano także o nacjonalizacji przemysłu. Wszystko to utworzyło pozytywnie odebrany w oczach Polaka, który przeżył wojnę, obraz przyszłości. Pierwsze ogłoszenie odbyło się na ziemiach tak zwanej Polski Lubelskiej, a miało to miejsce w Chełmie. Od tego czasu zaczęła pisać się nowa historia Polski XX wieku.

Proces umacniana komunizmu w naszym kraju po II wojnie światowej przebiegał na wielu płaszczyznach. Jedną z nich było badanie stosunku ludności Polskiej do nowej, formującej się dopiero władzy. Doskonałym przykładem badania społecznym nastrojów jest przeprowadzone 30 czerwca 1946 roku referendum ludowe. Wszystkim Polakom zadano trzy wydawałoby się proste pytania, które miały dać władzy obraz sytuacji wewnątrzspołecznej. Pierwsze z pytań dotyczyło zniesienia Senatu. Pomimo niechęci do tej czynności w podanych w lipcu wynikach ogłoszono, że chcemy jednoizbowego parlamentu. Drugie pytanie dotyczyło kwestii nacjonalizacji przemysłu, o którym wspominał już PKWN w Manifeście lipcowym. Tutaj podobnie jak w pierwszym pytaniu podano przeciwne wyniki. Jedynym pytaniem, którego wyników nie zmieniono, lecz tylko uwypuklono je była trzecia pozycja. Dotyczyła ona utrwalenia zachodniej granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej, za czym opowiedziała się większość ówczesnych obywateli. Władza dała pierwszy pokaz swojej siły, co zapowiedziało wybory, w których także wyniki nie odzwierciedliły realnego stanu rzeczy.

Jednym z etapów umacniania komunistycznych rządów w Polsce były wybory do sejmu ustawodawczego, które odbyły się 19 stycznia 1947 roku. W tym czasie wspierane przez Związek Radziecki władze miały już wyklarowany pogląd na temat opinii panującej w społeczeństwie, którą uzyskali po przeprowadzonym ponad pół roku wcześniej referendum ludowym. Na scenie pojawił się jednak Rząd Londyński i Stanisław Mikołajczyk, który powołał do istnienia Polskie Stronnictwo Ludowe, stanowiąc poważną opozycję dla skupiającego zwolenników socjalizmu Bloku Demokratycznego. Pozycja Mikołajczyka była dość silna, dlatego też wybory nie mogły odbyć się w czysto demokratyczny sposób. Ludzi głosujących zastraszano i bito przed lokalami wyborczymi, a i tak niekorzystny w końcowym rozrachunku wynik sfałszowano. Aż 80% miejsc w sejmie przyznano połączonym w koalicję PPR, PPS, SL i SD. Partia Mikołajczyka uzyskała tylko 10% co dało 28 sejmowych miejsc. Nacisk ze strony komunistów był jednak tak ogromny, że lider PSL po pewnym czasie zmuszony był do ucieczki z kraju.

Nieodłącznym elementem uspokojenia wewnętrznych i zewnętrznych procesów w każdym państwie, które zakończyło wojnę jest utrwalenie granic. Tak samo było po 1945 roku, kiedy to zakończono na całym świecie II wojnę światową. Mimo, że w Polsce skończyła się ona rok wcześniej to jeszcze przez wiele lat formalnie granic nie utrwalono. Większych problemów nie było ze wschodem. Decyzja dotycząca podziału podjęta przez Związek Radziecki była przecież niepodważalna i w opinii zwolenników Stalina nieomylna. Zupełnie inna sytuacja miała natomiast miejsce na zachodzie naszego kraju. Pierwszy oficjalnym podjęciem rozmów w tej sprawie było referendum, które pokazało, że Polacy chcą zatrzymania Ziem Odzyskanych. Już w Poczdamie ustalono sprawę Polski i NRD, które musiały zgodzić się z ustaleniami wielkiej trójki. Jednak z RFN nasz kraju oficjalnie pakt wytyczający granice podpisał 7 grudnia 1970 roku. W imieniu Niemiec zrobił to Willy Brandt zaś w imieniu Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej premier Józef Cyrankiewicz.

Historia Polski po II wojnie światowej przedstawia nam ciekawy czas, w którym umacnia się komunistyczna władza. Jak wiadomo scena polityczna bez partii nie istnieje, dlatego też w tym okresie powstawały liczne, walczące o dominację ugrupowania. Z czasem dwa z nich wyraźnie górowały nad pozostałymi. Była to Polska Partia Robotnicza oraz Polska Partia Socjalistyczna. Gdy odbyły się pierwsze wybory, nastroje społeczne uspokoiły się, postanowiono przeprowadzić czystki, które miały na celu wykluczenie polityków mogących przynieść problemy dla komunistów. Zrobiono to w 1948 roku. Po tym zabiegu, w grudniu tego samego roku połączono PPR i PPS powołując najsilniejszą partię polityczną w historii naszego kraju- Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą ( PZPR). Pierwszym jej liderem został Bolesław Bierut. PZPR sprawował rządy aż do 1989 roku, nie była to jednak demokratyczna władza lecz dyktatura proletariatu.

Lata pięćdziesiąte dwudziestego wieku w naszym kraju określane są mianem stalinizmu, który zakończył się w 1956 roku. Stalinizm odrzuciła KPZR po śmierci wielkiego wodza w 1953 roku. W historii PRL stalinizm przypada na okres rządów Bolesława Bieruta. Jednym z charakterystycznych elementów były pokazowe procesy, których celem nie było osądzenie sprawcy lecz ukazanie w propagandowy sposób szkodliwości niektórych osób dla dobra państwa, które w tamtym okresie równoznaczne było z dobrem komunistycznych władz. Mówi się, że procesów takich przeprowadzono w naszym kraju tysiące. Setki osób skazano na długoletnie więzienia, wielu także spotkała kara śmierci, niezwykle częsty w tamtym okresie wymiar kary. Wszystko to sprawiło, że społeczeństwo w Polsce czuło się zastraszone, co w efekcie zabijało w zarodku wszelkie możliwości przeciwstawiania się ideologii stalinizmu.